Tak się składa, że sporo moich ostatnich wykładów i szkoleń dotyczy adaptogenów. Z pewnością wielu z Was miało już do czynienia ze specyfikami o tej tajemniczej nazwie. Nie da się ukryć, że ich stosowanie jest obecnie niezwykle popularne. Kolejne badania nad adaptogenami dostarczają nowej, użytecznej wiedzy w zakresie ich skuteczności i możliwości wykorzystywania w naturalnym wspieraniu organizmu przy dolegliwościach, które w XXI wieku stały się istną plagą. O czym mowa? Przeczytaj, a zyskasz wiele przydatnej wiedzy! Być może adaptogeny są w stanie poprawić jakość Twojego życia.

Co to są adaptogeny?

Na wstępie odpowiedzmy na pytanie: co to adaptogeny? Otóż pod pojęciem tym kryją się rośliny, które uodparniają organizm na oddziaływanie różnego rodzaju stresorów. Innymi słowy, w dużym uproszeniu, adaptogen koryguje reakcje naszego ustroju na stres w taki sposób, by łatwiej można było sobie z nim radzić.

Warto podkreślić, że na przestrzeni lat definicja roślin o działaniu adaptogennym  ulegała pewnym modyfikacjom. Obecnie „słowem klucz” związanym z ich działaniem na ustrój jest: normalizacja. Oznacza to, że adaptogeny nie powinny wywierać na organizm i jego funkcje ani działania nadstymulującego, ani blokującego. Ich główną rolą jest natomiast przywracanie szeroko pojętej równowagi wewnętrznej. W związku z powyższym, roślina uznawana za adaptogenną powinna charakteryzować się:

  • bezpieczeństwem i brakiem  toksyczności w zalecanych dawkach;
  • zdolnością wspierania organizmu w radzeniu sobie ze stresem w sposób całościowy, tzn. na różnych płaszczyznach;
  • zdolnością przywracania homeostazy bez względu na to, jak ciało zmieniło się w odpowiedzi na stres – funkcja regulacyjna [1,2].
adaptogeny
Adaptogeny

Czy rzeczywiście tak jest i czy warto adaptogeny stosować? Zanim do tego dojdziemy, sprawdźmy skąd w ogóle się wzięły. Otóż,  ich „oficjalna historia” jest stosunkowo krótka. Piszę oficjalna, ponieważ niektóre spośród powszechnie znanych adaptogenów wykorzystywane były już za czasów Wikingów, którzy cenili m.in. właściwości różeńca górskiego. Wówczas jednak pojęcie to nie funkcjonowało.

Po raz pierwszy termin „adaptogeny” został wprowadzony do terminologii naukowej przez rosyjskiego toksykologa Łazariewa w 1947 r., który posługiwał się nim w odniesieniu do surowców roślinnych wpływających na niespecyficzne mechanizmy odpornościowe. Od tamtego czasu przeprowadzono wiele badań, także klinicznych, dzięki którym wiemy całkiem sporo na temat właściwości adaptogenów [3].

Na czym polega działanie adaptogenów?

Co zatem na ten temat mówi nauka? Jak działają adaptogeny  i kiedy warto je stosować? Wiele publikacji naukowych podejmuje to zagadnienie. Bardzo często jednak podkreśla się w nich, że sporo jeszcze przed nami w kwestii uzyskania pełnej wiedzy z tego zakresu. Na ten moment wiadomo, że właściwości adaptogenne roślin związane są z wywoływaniem przez nie zmian na poziomie komórkowym (wpływ na układy enzymatyczne) oraz narządowym (regulacja gospodarki hormonalnej).

W 1999 roku opisano mechanizmy działania naturalnych adaptogenów w odniesieniu do dwóch różnych systemów czynników endogennych: włączenia (ang. switch on), którego zadaniem jest mobilizacja organizmu do walki ze stresem, oraz wyłączenia (ang. switch off), którego rolą jest ochrona komórek, tkanek i narządów przed zbyt intensywną reakcją stresową. Jak możemy przeczytać w jednej z publikacji na temat roślin adaptogennych [4]:

„Szkodliwy wpływ stresorów na organizm jest wynikiem zakłócenia równowagi pomiędzy tymi dwoma systemami, adaptogeny natomiast mają za zadanie jej przywrócenie”

Kluczowy w działaniu adaptogenów jest ich regulacyjny wpływ na oś przysadka-podwzgórze-nadnercza, poprzez który m.in. modulują uwalnianie kortyzolu. Dziś już dobrze wiemy, że o ile krótkotrwały, mobilizującu stres jest zjawiskiem normalnym i potrzebnym, o tyle ten przewlekły prowadzi do wyczerpania. Dzięki adaptogenom natomiast dochodzi do zmniejszenia wrażliwości na działanie stresorów, co ilustruje poniższy schemat.

Pod względem chemicznym adaptogeny są zazwyczaj złożonymi fenolami lub tetracyklicznymi triterpenoidami/steroidami (Ryc. 1). Związki fenolowe obejmują fenylopropanoidy i pochodne fenyloetanu. Należą do nich m.in. salidrozyd (rodiolozyd), rozawina, syringina, triandryna, tyrozol. Poza tym lignany: eleuterozyd E. oraz schisandrynę B. Są one strukturalnie podobne do katecholamin – mediatorów układu współczulno-nadnerczowego zaangażowanych w aktywację układu stresowego we wczesnych stadiach reakcji na stres. 

Tetracykliczne triterpenoidy, takie jak diglukozyd kukurbitacyny R, ginsenozydy i glikozydy fitosterolowe (np. SG, eleuterozyd A, sitoindozydy, daukosterol )  strukturalnie przypominają kortykosteroidy, które działają jak hormony stresu zaangażowane w ochronną dezaktywację układu stresowego [3].

źródło: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3991026/

Adaptogeny – wpływ na organizm

Jak zatem działanie adaptogenów przekłada się na funkcjonowanie organizmu „w praktyce”? Do najczęściej wymienianych w literaturze korzyści, płynących ze stosowania roślin adaptogennych należą:

  • wzrost sił witalnych;
  • zwiększenie wydolności organizmu;
  • poprawa koncentracji;
  • poprawa nastroju;
  • przeciwdziałanie dysfunkcjom seksualnym;
  • poprawa jakości snu;
  • działanie hipoglikemiczne.

Poza tym adaptogeny to z zasady silne antyoksydanty, dlatego podkreśla się ich działanie neuroprotekcyjne oraz profilaktyczne w przypadku takich schorzeń jak np. miażdżyca czy choroby neurodegeneracyjne.

Adaptogeny – zastosowanie

Przejdzmy zatem to tego, co z pewnością interesuje najwięcej osób, a mianowicie wskazania do stosowania adaptogenów. Jeśli przeczytałeś pierwszą część artykułu, to z pewnością już intuicyjnie wiesz, kiedy warto po nie sięgnąć.

Tak więc adaptogeny na stres, napięcie i niepokój – to jedne z ważniejszych wskazań. Czasy, których obecnie doświadczamy nie zawsze pozwalają na osiągnięcie stanu „work-life balance”, niestety…Wiele osób żyje w nieustannym pędzie, cierpi na niedostatek snu, nie ma czasu na aktywność fizyczną i zadbanie o prawidłowe żywienie. W konsekwencji coraz częściej mówi się o zjawisku wyczerpania nadnerczy, czyli hypoadrenii.

Objawia się ona m.in. nieustannym zmęczeniem, drażliwością, spadkiem libido, zaburzeniami odporności, bezsennością, itd. W takich przypadkach (i przy założeniu, że jesteśmy w stanie jednak nieco zmodyfikować styl życia ;)) zażywanie adaptogenów może być naprawdę bardzo pomocne.

Adaptogeny na stres i zmęczenie

Wiele osób szczególnie chętnie sięga po nie w przypadku spowolnienia procesów myślowych. Okazuje się także , że adaptogeny na pamięć i koncentrację, stosowane są przez pacjentów z tzw, „mgłą mózgową”, która m.in. towarzyszy niedoczynności tarczycy oraz przy obniżonym nastroju.

Daleka jednak jestem od polecania adaptogenów na depresję w formie zamiennej do leków (niestety często czytam o tym na różnych forach czy fejsbukowych grupach). Wprawdzie wykazano, że niektóre z roślin adaptogennych, jak np. różeniec górski zwiększają poziom serotoniny i noradrenaliny w mózgu, ale stany głębokiej depresji nie są tutaj wskazaniem. Niewątpliwie jednak adaptogeny mogą przydać się przy spadkach nastroju oraz ogólnej apatii lub gdy jesteśmy przeciążeni pracą umysłową bądź fizyczną.

W 2000 roku przeprowadzono badania na grupie lekarzy, którym podawano ekstrakty z różeńca górskiego i obserwowano ich stan przed i po dyżurze nocnym. W zaledwie 14 dni, u wszystkich badanych odnotowano poprawę kondycji i redukcję zmęczenia [5].

Lista adaptogenów od A do Z

Skoro wiemy już jak działają adaptogeny, wypada także poznać najważniejsze rośliny o takim działaniu 🙂 Należą do nich:

  • cordyceps,
  • cytryniec chiński;
  • eleuterokok kolczysty;
  • gotu kola;
  • lukrecja gładka;
  • reishi (grzyby adaptogenne);
  • różeniec górski;
  • traganek błoniasty;
  • witania ospała (ashwagandha);
  • żeń-szeń;

Roślin o działaniu adaptogennym jest oczywiście zdecydowanie więcej, ale wyżej wymienione to te u nas najpopularniejsze. Choć ogólny mechanizm ich działania jest podobny (stymulowanie niespecyficznej odporności organizmu, uodparnianie na stres), to istnieją pomiędzy nimi różnice. Na opisanie ich pozostawię sobie osobny artykuł 😉

Jak stosować adaptogeny?

Stosowanie suplementacji adaptogenami powinno być zawsze dobrze przemyślane. Przy ich wyborze, kierujmy się przede wszystkim jakością i stawiajmy na sprawdzonych producentów. Suplement to w myśl definicji preparat, który nie leczy, a jedynie uzupełnia niedobory. W związku z tym, w przeciwieństwie do leków, nie musi spełniać rygorystycznych wymogów. Jednak dobrze wiemy, że w dzisiejszych czasach suplementacja jest bardzo często potrzebna. Dlatego też na rynku obecnych jest coraz więcej firm, które naprawdę dbają o wysoką jakość swoich produktów. Bez względu na to czy kupujemy adaptogeny w kroplach, czy też adaptogeny w tabletkach zwracajmy uwagę na: obecność standaryzacji, dokładny skład (m.in. rodzaj wyciągu).

Jeśli masz wątpliwości jak stosować adaptogeny, informację na ten temat znajdziesz na opakowaniu danego preparatu. Warto przestrzegać dawkowania rekomendowanego przez producenta, ponieważ wiele roślin adaptogennych to surowce o naprawdę silnym działaniu.

Poza tym bardzo często spotykam się z pytaniem czy można łączyć adaptogeny? Nie ma jasnej odpowiedzi na to pytanie. Istnieją „różne szkoły” i przekonania, ponieważ nie dysponujemy tutaj wyraźnymi wytycznymi. Niektóre dane literaturowe wskazują na korzystne połączenie np. korzenia żeń-szenia i lukrecji [6]. Z drugiej zaś strony bardzo często można natknąć się na informacje, że adaptogenów nie należy ze sobą kombinować. Więc jest to bardzo indywidualne podejście. Tym, z czym nie powinno się w żadnym wypadku łączyć adaptogenów jest alkohol.

Adaptogeny – skutki uboczne

Działania niepożądane związane ze stosowaniem adaptogenów są raczej rzadkie. Zasadniczo przyjmowanie ich w zalecanych dawkach uważane jest za bezpieczne. W zależności od rodzaju adaptogenu, obserwowane skutki uboczne mogą być różne, jak np. wzrost ciśnienia podczas stosowania żeń-szenia lub reakcje alergiczne w przypadku traganka.

Adaptogeny – przeciwwskazania

Jeśli zaś chodzi o przeciwwskazania do stosowania adaptogenów, to należy przede wszystkim wymienić ciążę, okres laktacji oraz wieku poniżej 18. roku życia. Adaptogeny dla dzieci nie są wskazane. Warto ponadto pamiętać, że nie zaleca się także ich łączenia ze środkami o działaniu psychostymulującym.

W przypadku żeń-szenia przeciwwskazaniem będzie nadciśnienie oraz hiperkortyzolemia. Ashwagandhy unikajmy natomiast przy nadczynności tarczycy, przy jednoczesnym stosowaniu leków immunosupresyjnych (podobnie traganek) oraz w przypadku występowania chorób autoimmunologicznych. Z kolei lukrecja nie powinna być przyjmowana w chorobach wątroby połączonych z zastojem żółci, w nadciśnieniu, hipokaliemii oraz w ciężkiej niewydolności nerek. Nie łączymy jej także z diuretykami pętlowymi (tiazydy) oraz glikozydami nasercowymi (np. digoksyna).

Czy warto stosować surowce adaptogenne – moje podsumowanie 😉

Na koniec krótkie podsumowanie, lub skrótowiec (w końcu nie każdy lubi długie treści i od razu przechodzi do podsumowania😉)

Rośliny o działaniu adaptogennym mogą być przydatne, gdy borykamy się z:

  • ciągłym zmęczeniem,
  • zaburzeniami snu,
  • spadkiem koncentracji;
  • spadkiem nastroju;
  • zaburzeniami funkcji seksualnych;
  • gdy intensywnie uprawiamy sport (adptogeny zauważalnie zwiększają wydolność organizmu)

Nie dziwi więc zupełnie fakt, że budzą ogromne zainteresowanie świata nauki, a w ostatnich dwóch latach intensywnie prowadzi się także badania nad ich potencjalnym wykorzystaniem w profilaktyce i leczeniu COVID-19 (m.in. traganek błoniasty, stosowany pomocniczo w Chinach podczas wybuchu pandemii). Co ciekawe, jedno z opublikowanych w marcu tego roku randomizowanych badań klinicznych wskazuje na potencjalną użyteczność adaptogenów u pacjentów z długotrwałym COVID-19 [7].

Większość adaptogenów to rośliny działające przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie, więc wykazują także aktywność neuroprotekcyją i mogą zapobiegać rozwojowi takich schorzeń jak choroba Parkinsona czy choroba Alzheimera, no i oczywiście opóźniają procesy starzenia. Według mnie warto je stosować. Pamiętajmy jednak, że to nie remedium na wszystko i gdy ich stosowanie nie wpływa na poprawę naszej kondycji, warto zasięgnąć opinii lekarza.

Bibliografia:

  1. https://www.va.gov/WHOLEHEALTHLIBRARY/docs/Adaptogens.pdf
  2. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8398443/
  3. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8398443/
  4. https://kosmos.ptpk.org/index.php/Kosmos/article/view/2450
  5. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/11081987/
  6. researchgate.net/publication/200457671
  7. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8953947/

Mogą cię zainteresować: