Są takie rośliny, o których mówi się „zioła dla kobiet„. Ma to zwykle związek z ich dobroczynnym działaniem w typowo damskich dolegliwościach. Poza tym rośliny lecznicze od zawsze dość mocno związane były z kobietami. W dzisiejszych czasach zioła mogą zbierać w zasadzie wszyscy. Niegdyś uważano, że powinny zajmować się tym wyłącznie kobiety. Te zasiane i zbierane przez mężczyznę miały mieć zdecydowanie słabszą moc…
Spis treści
Zioła na kobiece dolegliwości
Hormony – to słowo klucz, jeśli chodzi o działanie kobiecego organizmu. Nieregularne miesiączki, zbyt obfite miesiączki, upławy, migreny, stres, problemy z wagą, zmienne nastroje, problemy z tarczycą. W mniejszym lub większym stopniu każda z nas dotknięta jest takimi dolegliwościami. Właściwie nie ma się czemu dziwić. W dzisiejszych, szybkich czasach nietrudno o zaburzenia hormonalne (zioła na bolesne miesiączki – to jeden z tematów, o który bardzo często jestem pytana). Warto więc sięgać po „zioła dla kobiet”, regulujące gospodarkę hormonalną. Jest całkiem sporo roślin leczniczych, które w sposób szczególny wiążą się z kobietami.
Zioła na obfite i bolesne miesiączki
Krwawnik – na co?
Krwawnik pospolity – osobiście bardzo go lubię i zawsze gości w mojej ziołowej szafce. Jego łacińska nazwa Achillea millefolium związana jest z legendą, według której podczas wojny trojańskiej Achilles opatrywał rannych właśnie krwawnikiem. To pospolite „zielsko” bogate w olejek eteryczny zna praktycznie każdy, choć nie każdy ma tego świadomość. Działanie krwawnika zdradza już sama nazwa. Wykazuje aktywność przeciwkrwotoczną, przeciwzapalną i ściągającą. Reguluje cykl miesięczny. Poza tym rozkurcza, a także delikatnie koi nerwy. W klasyfikacji „zioła na PMS” wg mnie krwawnik zajmuje pierwsze miejsce na podium! Warto go pić regularnie, w drugiej fazie cyklu miesiączkowego, no i oczywiście podczas miesiączki, zwłaszcza jeśli jest bolesna i zbyt obfita. Co ciekawe, medycyna ludowa podkreśla znaczenie krwawnika w leczeniu mięśniaków i zapalenia jajników, a ponadto w migrenowych bólach głowy. Z tym ostatnim zgadzam się w szczególności! Przy bólu głowy (nie tylko tym migrenowym!) ciepły napar z krwawnika sprawdza się znakomicie!
Tasznik pospolity (Capsella bursa-pastoris L.)
Omawiając zioła dla kobiet, koniecznie należy wspomnieć o taszniku. Drobna, niepozorna roślinka, której liście mają kształt małych serduszek. Chyba każdy zajadał je, będąc dzieckiem. Jaka moc tkwi w tej roślinie? Nie do końca wiadomo. Mechanizm działania tasznika nie został jak dotąd dokładnie wyjaśniony, a jego zastosowanie wynika w głównej mierze z zaleceń medycyny ludowej. Informacje na jego temat odnaleźć możemy już w dziełach Hipokratesa. Ziele tasznika dopuszczone jest do stosowania jako tradycyjny roślinny produkt leczniczy. Zaleca się go w leczeniu nadmiernych krwawień miesiączkowych i nieznacznego krwawienia pomiędzy cyklami miesięcznymi. Ponadto także miejscowo w krwawieniach z nosa oraz krwawieniach spowodowanych powierzchniowymi uszkodzeniami skóry. Stosowanie wewnętrzne i zewnętrzne ziela tasznika w formie naparów oraz wyciągów alkoholowych zostało zaakceptowane przez Komisję E.
Nagietek lekarski (Calendula officinalis L.)
Zespół związków czynnych zawartych w kwiatach nagietka (saponozydy, triterpeny, flawonoidy, olejek eteryczny) warunkuje wielokierunkowe działanie. Z punktu widzenia kobiecego organizmu najcenniejszy jest jego wpływ regulujący cykle miesięczne, ale także działanie przeciwzapalne, ogólnie wzmacniające i antynowotworowe. Odwar z kwiatów nagietka zalecany jest paniom, jako środek regulujący zaburzoną gospodarkę hormonalną. Sporządzamy go następująco: łyżkę suszonych kwiatów nagietka zalewamy ciepłą wodą i ogrzewamy na niewielkim ogniu pod przykryciem przez 5-10 minut. Ciepły odwar przyjmujemy raz dziennie, rano przez okres 3 tygodni, następnie robimy tygodniową przerwę, po czym pijemy odwar przez kolejne 2 tygodnie. Kurację taką można prowadzić nie częściej jak raz na pół roku. Jej dodatkową zaletą jest fakt iż bardzo dobrze wpływa na kondycję skóry, włosów i paznokci. Odwar możemy wykorzystywać także w leczeniu oparzeń, stanów zapalnych jamy ustnej i gardła oraz oczu. Nie należy stosować nagietka wewnętrznie w trakcie ciąży i laktacji.
Przywrotnik pospolity (Alchemilla vulgaris L.)
Nie bez powodu nazywa się go „przyjacielem kobiet”. Działa przeciwzapalnie, rozkurczowo, łagodzi stany zapalne. Przetwory z ziela przywrotnika to remedium dla kobiet cierpiących na bolesne, nieregularne miesiączki, zapalenia pochwy i upławy. Przeprowadzono badania kliniczne z udziałem 341 dziewcząt w wieku 11-17 lat cierpiących na zaburzenia miesiączkowania. Wybranym do badań pacjentkom podawano 50-60 kropli płynnego ekstraktu z A. vulgaris, zawierającego 5,8% garbników i 2,2% glikozydów flawonoidowych, 3-5 razy dziennie. Odnotowano, że na skutek zastosowanej terapii krwawienia miesiączkowe trwały nie dłużej niż 3-5 dni. Wyciąg wykazywał ponadto działanie polegające na zmniejszeniu intensywności krwawienia miesiączkowego, gdy był podawany profilaktycznie 10-15 dni przed menstruacją. Podczas badań nie zaobserwowano występowania działań niepożądanych, a stosowany ekstrakt uznano za bezpieczny.
Jasnota biała (Lamium album L.)
Jasnota jest kolejnym przykładem zioła dla kobiet i dowodem na to, że to co najlepsze często jest tak blisko, że tego nie zauważamy. Mamy jej co roku pod dostatkiem, podobnie jak krwawnika czy pokrzywy. W fitoterapii wykorzystuje się ziele jasnoty białej. Zawiera przede wszystkim flawonoidy, irydoidy, garbniki oraz związki śluzowe. Stosowanie środków zawierających ekstrakt z jasnoty białej zalecane jest w stanach zapalnych pochwy i szyjki macicy, w obfitych miesiączkach, a także przy białych niespecyficznych upławach. Picie naparów z jasnoty przynosi także wiele korzyści cerze, zwłaszcza tej dotkniętej trądzikiem lub podatnej na podrażnienia. Przy chorobach skórnych te same napary wykorzystuje się zewnętrznie, do przemywania zmienionych chorobowo miejsc. Stosowanie 5g kwiatów na 1 nasiadówkę wykazuje działanie lecznicze w chorobach zapalnych narządów płciowych. Nie zaleca się przyjmowania naparów z jasnoty białej w trakcie ciąży i karmienia piersią.
Rumianek pospolity
Tego zioła dla kobiet (i nie tylko!) nie trzeba nikomu przedstawiać. Typowo „babska” roślina lecznicza, o której więcej przeczytasz tutaj.
Zioła na menopauzę
Koniczyna czerwona (Trifolium pratense L.) i soja zwyczajna (Glycine max)
Zarówno koniczyna, jak i soja to surowce bogate „roślinne estrogeny” – izoflawony. Strukturalnie blisko im do estrogenów. Mimo że nie posiadają budowy steroidowej, wykazują powinowactwo do receptorów estrogenowych, działając na nie agonistycznie lub antagonistycznie. W porównaniu z hormonami „estrogeny roślinne” prezentują oczywiście słabsze działanie, ale stosowane w odpowiednich dawkach wykazują wysoką skuteczność terapeutyczną. Dobroczynne działanie tych związków wiąże się m.in. ze spadkiem częstości występowania uderzeń gorąca. W jednym z badań nad leczniczym działaniem koniczyny czerwonej odnotowano spadek częstotliwości uderzeń gorąca i występowania nocnych potów nawet o 70% w porównaniu z placebo. Do chwili obecnej nie ustalono jednak mechanizmów odpowiadających za takie działanie.
Dowiedziono ponadto, że izoflawony zapobiegają zaburzeniom związanym z demineralizacją kości. Stosowanie izoflawonów koniczyny łąkowej w dawce 40 mg na dzień przez okres jednego roku, hamowało spadek gęstości utkania kostnego u kobiet w okresie postmenopauzalnym. Pozytywnie wpływało także na profil lipidowy, zmniejszając tym samym ryzyko zachorowalności na schorzenia układu sercowo-naczyniowego. W krajach, gdzie bogata w izoflawony soja stanowi jeden z podstawowych składników diety, wskaźniki zachorowalności na różnego typu nowotwory są o wiele niższe. Przykładowo występowanie raka sutka wśród kobiet azjatyckich jest dużo rzadsze niż u Europejek i Amerykanek. Średnia dobowa zawartość izoflawonów w diecie Chińczyków, Japończyków czy Koreańczyków wynosi od 10 do 40mg.
Zioła na włosy
Skrzyp polny (Equisetum arvense L.) i poziewnik (Galeopsis tetrahit L.)
Te dwa surowce przydadzą się zawsze wtedy, gdy trzeba wzmocnić włosy i paznokcie. Stanowią bogate źródło krzemionki i związków mineralnych. Pewną przewagę ma tutaj mniej znany poziewnik, ponieważ jego przygotowanie jest zdecydowanie prostsze. Aby uzyskać krzemionkę obecną w skrzypie, należy surowiec gotować, czyli sporządzić odwar. W przypadku poziewnika nie ma takiej potrzeby. Wystarczy sporządzić napar. Krzemionka obecna w zielu poziewnika jest dobrze rozpuszczalna w wodzie i sprawnie wchłania się z przewodu pokarmowego. Poprawia kondycję włosów i paznokci, uelastycznia skórę, ale jest także materiałem budulcowym tkanek miękkich, więc wzmacnia dziąsła i naczynia krwionośne. Więcej o ziołach na włosy przeczytasz tutaj.
Zioła na kobiece dolegliwości – przykładowa mieszanka
Podsumowując, drogie Panie – warto zaprzyjaźnić się z roślinami leczniczymi. Zamienić choć jedną albo dwie kawy dziennie na „zioła dla kobiet” , np. w formie naparu, który pity regularnie może wspomóc „sprzątanie bałaganu”, jaki mamy wewnątrz. Poniżej przykładowy przepis:
- Ziele krwawnika 50 g
- Ziele nagietka 50 g
- Kwiat jasnoty białej 50 g
- Ziele przywrotnika 30 g
- Koszyczek rumianku 30 g
Zioła wsyp do słoika, wymieszaj. 2 łyżki mieszanki zalej 3 szklankami wody, gotuj pod przykryciem na niewielkim ogniu przez 5 min, odstaw do naciągnięcia na kolejne 10 min, przecedź. Pij w ciągu dnia do dwóch szklanek ciepłej „herbatki” przez minimum 3-4 tygodnie. Na zdrowie!
Sprawdź też jakie zioła na mięśniaki macicy