Rzecz z rumiankiem wygląda zwykle podobnie. Prawie każdy ma go w szafce z herbatą i prawie nikt nie wierzy w jego działanie. Coś w stylu: nie zaszkodzi, nie pomoże. Ja jednak zawsze podkreślam, że warto to przekonanie „odczarować”. Działanie rumianku pospolitego jest całkiem niepospolite. Potwierdza to sporo badań naukowych.

Rumianek – chwast czy roślina lecznicza?

Wiele roślin leczniczych kojarzy mi się przede wszystkim z dzieciństwem
i ogrodem babci. Pewnym wyjątkiem jest rumianek, który w pierwszej kolejności przywołuje u mnie na myśl bajkowego krecika i nie chce być inaczej. Mądry Krtek dobrze wiedział, że łąkowy „chwaścior” może uleczyć chorą myszkę – „ah jo!”

Rumianek pospolity, zwany także aptecznym lub prawdziwym (łac. Matricaria chamomilla, Matricaria recutita, Chamomilla recutita) znany jest na całym świecie. Uznaje się go za jedną z najczęściej stosowanych roślin leczniczych na naszym globie. Bardzo dobrze „zadomowił” się w bazie PubMed, co oznacza, że poświęcono mu już sporo publikacji naukowych. Mimo swojej „pospolitości” cały czas pozostaje w obszarze zainteresowania badaczy na całym świecie. Na uwagę zasługuje fakt, że rumianek pospolity posiada liczne monografie, m.in. w Farmakopei Polskiej, Brytyjskiej, monografię ESCOP czy Komisji E.

Słowo „chamomilla” wywodzi się od greckich wyrazów: chamos i melos. Oznacza „ziemne jabłko” , co wiąże się z charakterystycznym zapachem rośliny.

Rumianek pospolity – charakterystyka

Surowiec leczniczy stanowią koszyczki rumianku (Chamomillae anthodium), których zbiór prowadzi się zawsze w początkowym okresie kwitnienia rośliny. Niestety w Polsce rośnie co najmniej kilka roślin przypominających swoim wyglądem rumianek (np. maruna bezwonna). Teoretycznie nietrudno o pomyłkę. Na szczęście można je odróżnić sprawdzając wnętrze koszyczków. U rumianku będą one zawsze puste – jest to jego cecha charakterystyczna, która w połączeniu z typowym, znanym zapachem daje pewność odnośnie znalezionego gatunku.

Przekrój przez koszyczek kwiatowy maruny bezwonnej (fot. Paulina Znajdek-Awiżeń)

Cóż zatem cennego odnajdziemy w tych aromatycznych koszyczkach? Oczywiście całkiem spory „arsenał” związków aktywnych. Niewątpliwie jednak pierwsze skrzypce gra tutaj olejek eteryczny. Jego główne składniki to (-)-α-bisabolol oraz tlenki bisabololu A, B i C, chamazulen, mircen, farnezen, kadinen, matrycyna. W dalszej kolejności wymienić należy flawonoidy – pochodne flawonowe (apigenina i 7-glukozyd apigeniny), a ponadto kwasy fenolowe, kumaryny i polisacharydy. Szczegółowy opis składu surowca w tabeli poniżej.

Wewnętrzne działanie rumianku

Aktywność przeciwzapalna

Przejdźmy zatem do najważniejszej części czyli działania rumianku pospolitego, bo to z pewnością interesuje wszystkich najbardziej. Nie będzie przesadą jak napiszę, że na ten temat można by skonstruować całkiem spory elaborat. Zacznijmy jednak od działania przeciwzapalnego, z którym powszechnie kojarzy się rumianek. Rzeczywiście efekt przeciwzapalny wywoływany przez surowiec jest całkiem silny, zarówno jeśli chodzi o stosowanie wewnętrzne jak i miejscowe. Ma to związek z synergistyczną aktywnością pomiędzy składnikami olejku, flawonoidami i azulenami. Bisabolol, apigenina i chamazulen posiadają udowodnione działanie hamujące aktywność 5-lipooksygenazy – enzymu biorącego udział w syntezie prozapalnych czynników, m.in. leukotrienów. Pod kątem działania przeciwzapalnego przebadano także wyciągi z koszyczków rumianku, które podobnie jak pojedyncze związki prezentowały silny efekt przeciwzapalnych (hamowanie aktywności cyklooksygenazy i 5-lipooksygenazy). Poza tym wykazano, że alfa-bisabolol znacząco zmniejsza aktywność proteolityczną pepsyny, co prowadzi do ograniczenia dyfuzji jonów wodorowych i w efekcie zmniejsza uszkodzenia w obrębie błony śluzowej żołądka.

W testach in vivo, prowadzonych na szczurach, wykazano zdolność wyciągów z kwiatów rumianku do zmniejszania owrzodzeń wywołanych stresem, etanolem oraz indometacyną – „Rumianek lekarski – dlaczego warto mieć go w domowej apteczce” Lek w Polsce nr 9/2013

Spazmolityczne działanie rumianku

Kolejną ważną właściwością rumianku jest zdolność do rozkurczania mięśni gładkich. Osobiście często określam go mianem „ziołowej No-Spy”. Najbardziej ze wszystkich chyba to właśnie działanie cenię sobie w przypadku „chamomilli” najbardziej. Ma ono oczywiście potwierdzenie w badaniach naukowych. W jednym z nich zaobserwowano, że zawarty w rumianku olejek eteryczny rozkurcza mięśnie gładkie z siłą porównywalną do papaweryny. Jego efekt spazmolityczny z łatwością możemy zauważyć stosując napary rumiankowe podczas bolesnej miesiączki lub gdy odczuwamy ciężkość na żołądku. To świetne remedium na kolki, również u najmłodszych, od pierwszych dni życia! W badaniu klinicznym przeprowadzonym z udziałem niemowląt w wieku od 2. do 6. tygodnia życia sprawdzano efektywność działania naparów z rumianku (w połączeniu z werbeną, koprem włoskim i melisą) w łagodzeniu objawów kolki. Po tygodniu stosowania herbaty rumiankowej (150 ml, do 3 razy dziennie) nie obserwowano kolki u 57% niemowląt ( w przypadku placebo było to 26%).

Uspokajające działanie rumianku

Działanie rumianku obejmuje ponadto układ nerwowy. Delikatnie, bo delikatnie, ale jednak wywiera efekt uspokajający i warto o tym wspomnieć. Nie tylko w kontekście dorosłych, ale i dzieci. Napar z rumianku jest dobrym rozwiązaniem zamiast czarnej herbaty, zwłaszcza wieczorową porą, przed snem. W 2009 roku przeprowadzono badanie kliniczne oceniające skuteczność ekstraktów z rumianku w łagodnych oraz umiarkowanych dolegliwościach lękowych. Po 2 miesiącach przyjmowania naparów z rumianku przez grupę 28 chorych, u większości z nich zanotowano znaczne obniżenie lęku w porównaniu z grupą otrzymującą placebo. Oceny dokonywano za pomocą Skali Lęku Hamiltona (HAS). Wprawdzie mechanizm uspokajającego działania rumianku nie został do chwili obecnej dokładnie wyjaśniony, jednak sporą rolę w tej kwestii przypisuje się apigeninie. Badania na zwierzętach wskazująna jej powinowactwo do receptorów benzodiazepinowych.

Rumianek – zastosowanie

Nawiązując do właściwości opisanych powyżej napary z rumianku do stosowania wewnętrznego przydadzą się w następujących dolegliwościach:

  • stany skurczowe żołądka i jelit;
  • kolki;
  • niestrawność z towarzyszącym tzw. uczuciem pełności;
  • wrzody żołądka;
  • bóle miesiączkowe;
  • pobudzenie nerwowe;
  • nerwica żołądka;
  • problemy z zasypianiem u dzieci i dorosłych.

Oczywiście najpopularniejszą formą zażywania rumianku są napary, jednak pytanie jak parzyć rumianek budzi wiele wątpliwości i pada stosunkowo często. Po pierwsze należy zacząć od jakości surowca. Samodzielnie zbierany rumianek jako surowiec olejkowy nie powinien być suszony w temp. wyższej niż 35 stopni Celsjusza. Stawiając natomiast na gotowy produkt zachęcam do wyboru rumianku w formie sypanej, najlepiej z apteki lub sklepu zielarskiego.

Sporządzanie naparu z rumianku: 1 czubatą łyżeczkę koszyczków rumianku zalać 1 szklanką wrzącej wody (250 ml). Zaparzać pod przykryciem 10-15 minut. Przecedzić. Pić ciepły napar 2-3 razy dziennie. W przypadku niemowląt napar należy rozcieńczyć wodą.

Rumianek w ciąży

Wg monografii ESCOP (ang. European Scientific Cooperative on Phytotherapy) rumianek pospolity należy do Kategorii A bezpieczeństwa stosowania ziół w ciąży. Oznacza to, że może być przyjmowany przez ciężarne, np. jako środek o doraźnym działaniu kojącym dolegliwości ze strony układu pokarmowego w tym niestrawność czy stany zapalne.

Rumianek – przeciwwskazania

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) klasyfikuje rumianek pospolity jako surowiec bezpieczny (GRAS – generally recognized as safe). Utarło się jednak dość mocno, że to surowiec silnie alergizujący. Badania wskazują jednak, że reakcje alergiczne na skutek zażywania rumianku należą zdecydowanie do rzadkich. Dotyczą przede wszystkim osób uczulonych na rośliny z rodziny złożonych/astrowaty (Compositae/Asteraceae).

Przypuszcza się, że odczyny alergiczne pojawiają się głównie w związku z zanieczyszczeniami rumianku pospolitego rumianem psim (Anthemis cotula), który zawiera alergen kontaktowy – antekotulid – „Rumianek lekarski – dlaczego warto mieć go w domowej apteczce” Lek w Polsce nr 9/2013

Warto podkreślić, że paradoksalnie rumianek wykazuje działanie przeciwalergiczne. Zawarty w olejku rumiankowym chamazulen hamuje uwalnianie histaminy, a sam surowiec stanowi częsty składnik mieszanek ziołowych o działaniu przeciwalergicznym.

Na tym kończę pierwszą część na temat rumianku, w kolejnej więcej odnośnie jego stosowania zewnętrznego! 🙂

Bibliografia:

  • Ammon H.P., Sabieraj J., Kaul R., Chamomile: mechanisms of
    anti-inflammatory activity of chamomile extracts and components, Deutsch. Apoth. Zeit., 1996, 136, 17
  • Weizman Z., Alkrinawi S., Goldfarb D., Bitran C., Efficacy of herbal
    tea preparation in infantile colic, J. Pediatr., 1993; 122, 650.
  • Grys A., Kania M., Baraniak J. Rumianek – pospolita roślina zielarska o różnorodnych właściwościach biologicznych i leczniczych. Postępy Fitoterapii 2/2014, s. 90-93.
  • Zielińska-Pisklak M., Szeleszczuk Ł. Rumianek lekarski – dlaczego warto mieć go w domowej apteczce. Lek w Polsce, 2013;9(23):72-79.

Mogą cię zainteresować: